Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

[CYTAT] anonimowa555 02-03-2024, 17:33:50 [CYTAT] vikxiks 26-02-2024, 15:24:50 Hej. Mam dokładnie ten sam problem. Chciałabyś gdzieś o tym popisać?[/CYTAT] Hej jasne że tak , gdzie by Ci było najwygodniej podaj jakies namiary 😊 cieszę się że nie jestem w tym sama 😊[/CYTAT] napisz na e-mail: [email protected]
7 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
Witam.Proszę o radę.Czy ja jestem jakaś nienormalna.Czy to zaburzenie tak na mnie działa.Im bardziej odrzucam podniecenie-tło religijne tym bardziej ono się pojawia.Czy coś jest ze mną nie tak.Jakbym obsesji na tym punkcie dostała.Nie wywołuje podniecenia.Wręcz je odrzucam.
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
Czy ten problem dalej istnieje? Czy potrzebujesz pomocy? Chętnie dowiedziałbym się więcej o tym, co ci się przytrafia, żeby móc coś pomóc.
4 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Witam , szukam dobrego psychoterapeuty i psychiatry z Krakowa . Kogo możecie polecić ? Główne problemy to : Gynofobia Erytrofobia Fobia Społeczna Depresja
1 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
Dostałam wysypkę na twarzy po 3 tygodniowym brania leku nie wiem co robić może ktoś był w podobniej sytuacji
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
Lekarze twierdzą, że mam i schizofrenię i nerwicę XD To jakaś bzdura.
2 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
Hej wszystkim :-) Czy możecie polecić film związany z zaburzeniami lękowymi i agorafobią? Film który pomoże zrozumieć to wszystko , film dodający otuchy. Chciałabym spojrzeć na to z tej perspektywy. Pomoże ktoś? :)
1 komentarz
ostatni 6 miesięcy temu  
Witam, dzisiejszej nocy miałem chyba atak paniki, pierwszy raz w życiu... Wczoraj wieczorem zasnąłem bez żadnych objawów i bez problemu, około północy obudziłem się, miałem lewa rękę i nogę zdretwiala, oblewał mnie pot, duszności i byłem przekonany że serce mi przestaje bić, usiadłem agresywnie na łóżku i się zaczęło, serce zaczęło walić jak młot, nie mogłem wziąć powietrza i całe moje ciało drżało. Coś okropnego! Myślałem że dostałem zawału i już koniec, w myślach żegnałem się że światem i myślałem tylko jak rodzina poradzi sobie po mojej śmierci. Już miałem krzyczeć żeby ktoś z domowników wzywał karetkę, taki akt desperacji z mojej strony ale przypomniałem sobie że jest metodą oddychania która pomoże się uspokoić i zacząłem brać powolne głębokie wdechy. Wszystko trwało pewnie koło 20 min. Po całym zajściu miałem tej nocy jeszcze z 5 momentów podczas zasypiania zrywałem się ze strachem ponieważ byłem przekonany że serce przestaje i bić i umieram, miałem ciemność przed oczami i byłem zdretwialy tym razem prawa ręka, w sumie może przez to że spałem na niej. To była koszmarna noc i dzisiaj przez dzień byłem po prostu wykończony w pracy. Czułem cały dzień lekki ból w okolicy serca i lewą ręką mnie bolała ale nie wiem czy to faktyczny ból czy po prostu sobie już wkrecalem. Dzisiaj po pracy wziąłem alpragen 0.25 jedną tabletkę i myślę że gdzieś po pół godzinie zacząłem odczuwać ulgę i spokój i też ból jakby zmalał do ledwo wyczuwalnego. Co teraz mam robić ? Nie lubię chodzić do lekarzy. U mnie w rodzinie jest wyobrażenie że do psychiatry chodzą psychopaci obłąkani jak z filmów. Musiałem to gdzieś napisać i opowiedzieć.
3 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Reklama:
Reklama: